poniedziałek, 11 czerwca 2018

Jak wybrałam studia

Hejka kochani💚,
Z rok temu miałam dylemat na jakie studia się wybrać, kim chce być w przyszłości.Dlatego dziś opowiem wam jak wybrałam swój kierunek studiów.Zacznijmy od tego , że studiuje fizjoterapię w PWSZ w Nowym Sączu (stwierdziłam , że wolę na miejscu studiować tak aby nie obciążyć rodziców finansowo ).Jestem nowym rocznikiem , który ma 5 lat studiów. Tak 5 lat bo od razu mam magistra i niestety Egzamin Państwowy , więc jeszcze więcej stresu niż teraz... Z jednej strony dobrze bo od razu po studiach ( z tego co mi mówili ) mogę otworzyć
własny gabinet i pomagać potrzebującym.
Okey powróćmy do tematu. Więc dlaczego takie studia? Dlatego ,że jak byłam mała chciałam na początku pomagać zwierzętom i iść na weterynarie.
Lecz moje poglądy na to niestety się zmieniły.Rozmawiałam z wieloma weterynarzami i mówili mi to samo , że ciężkie studia , że nie którzy znajomi po tych studiach nie mają pracy bo coraz więcej wetów jest.Matura tuż tuż , a ja sama nie wiedziała już co chce robić w przyszłości , kim tak naprawdę chce być.Zaczęłam  się zastanawiać i wymyślać , że może pójdę na rozszerzoną chemię i automatycznie do laboratorium , może zostanę ratownikiem medycznym albo dietetykiem , a może w ogóle nie pójdę na studia i zacznę pracować.Byłam tak nie zdecydowana , że sama już nie wiedziałam co ze sobą zrobić. I nagle przyszedł mi pomysł do głowy , że przecież mogę pomagać starszym osobom jak i tym którzy tą pomoc potrzebują. Bo zawsze jak widzę starszą Panią , która ledwo co stoi z karteczką z napisem ,,Proszę o Pomoc" czy też różne osoby stojące i zbierające każdą złotówkę na chore dziecko czy też bliską osobę  to muszę się zatrzymać i wrzucić nawet jak to by był mój ostatni pieniążek w portfelu. Serce mi się kroi kiedy tego nie zrobię. Nawet kiedy nie mam pieniędzy przy sobie a idę  z rodzicami czy z chłopakiem to zawsze pożyczam od nich i potrzebującym daje.
Więc w taki sposób wybrałam mój przyszły zawód(jeżeli uda mi się przetrwać ostatnie egzaminy i całe 4 lata 😂)Moja rada patrzcie na to co lubicie w życiu robić i również na to czy w przyszłości będą potrzebować ludzi z danego zawodu.Bo tak naprawdę fizjoterapeuci potrzebni są ! Ludność się starzeje i jest coraz więcej starszych osób , którzy potrzebują specjalistów. Oczywiście nie jest jeszcze powiedziane czy zostanę na tym kierunku ponieważ muszę najpierw zobaczyć na praktykach czy w ogóle mi się to spodoba czy jednak nie.
 Ale czy żałuje na dzień dzisiejszy , że poszłam na studia ? Oczywiście , że nie! Poznałam nowych ludzi , ćwiczenia i wykłady są bardzo ciekawe , ale nauki jest dużo... Niestety na studiach wykładowcy nie będą głaskać po główce jak to nie którzy nauczyciele w liceum lub w gimnazjum. Oczywiście nie którzy z nich pomogą ale nie aż tak. Mogą lekko naprowadzić na dobrą ścieżkę ale 90% to samodzielnie trzeba wszystko znaleźć czy też zrozumieć.

Reasumując! Idź na to co kochasz robić i wiesz , że będziesz się w tym dobrze czuć.Bo w pracy nie masz pracować po to aby odbębnić te godziny ,dostać kasę i narzekać na robotę.Tylko twoja praca ma Cię uszczęśliwiać , dawać ci dużo radości i przyjemności no i oczywiście dobrej płatności.
Dajcie znać w komentarzach czy już wybraliście własny kierunek i jak z nim się czujecie.
Buziaki😘

13 komentarzy:

  1. Dokładnie, do emerytury kawał czasu więc warto chodzić do pracy dla przyjemności ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. mój kierunek wybrał się trochę sam, bo tylko tam się dostałam. ;) na początku zastanawiałam się nad rezygnacją, ale poznałam świetnych ludzi i zostałam. :) czy żałuję - nie wiem, bo gdyby nie te studia, to moje życie nie potoczyłoby się tak jak obecnie, ale raczej w zawodzie pracować nie będę. ;)
    pozdrawiam serdecznie.
    http://poprostumadusia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. To rewelacyjna wiadomość, najważniejsze, by nie żałować decyzji co do kierunku studiów :)
    Przede mną klasa maturalna, zobaczymy jak to wszystko potoczy się w moim przypadku. Plany są... <3
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja od dzieciństwa wiedziałam, że chcę być nauczycielem. Niby zawód mam, ale pracy niestety nie znalazłam. Teraz kończę kierunek kosmetyczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na szczęście ja mam jeszcze rok do wybrania studiów :D

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja mam 35 lat i w październiku idę na studia :p obłęd :p

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny kierunek wybrałaś ;) ja jestem teraz na magisterce zarządzania ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najważniejszy jest głos serca przy takich wyborach :) wiec fajnie ze wybrałaś coś co lubisz. https://missblaack.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Najważniejsze, że robisz to, co sprawia Ci radość. Życzę powodzenia w dalszej drodze zawodowej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo cenne wskazówki, idealne dla tegorocznych maturzystów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Powodzenia na studiach :) Osobiście nigdy nie studiowałam - jestem po studium policealnym, odebrałam dyplom technika masażysty. Czy szkoła coś mi dała? Nabrałam empatii, nauczyłam się robić masaże, ale nie poszłam dalej tą drogą. Okazało się, że coś zupełnie innego sprawia mi radość i daje w życiu satysfakcję.
    Nawet jeśli po studiach zmienisz zdanie, pozostanie Ci masa dobrych wspomnień i wiedzy, która może się przydać. Najważniejsze, że masz chęć się kształcić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny post, myślę, że przydatny :)

    Zapraszam tez do mnie :)

    https://artmusicwritelife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. jeśli miałabym dokonywać takiej zmiany to kilka razy bym się zastanowiła. Ściana w sumie nie jest zła... Dużo będzie zależeń od koloru ewelacji domku, jeszcze nie wybrałaś? Już ostanie gwizdek na malowanie bo jak zrobi się ciepło

    OdpowiedzUsuń